czwartek, 23 sierpnia 2012

rozdział 7

No witam witam!Znowu wena mnie wzięła, w wakacje chyba tak mam :)Już nie długo nowa szkoła, więcej nauki i co gorsza trzeba znowu obczaić nauczycieli! Koszmar! No ale nie o moich problemach pisać będę, ale zanim przejde do notki najpierw odpowiem na komentarz i proszę aby było ich więcej, Z góry dziękuje :)

Ringo Sensei- A żebyś wiedział, ale taka się kroi że nic 0_o Uchleją się w trzy dupy normalnie! ;)

Rozdział 7

Zapalił światło i zszokował się jeszcze bardziej, bowiem....
W jadalni byli wszyscy lokatorzy sierocińca, wraz z personelem. Na stołach były chyba z tony jedzenia, wielki tort i kupa prezentów. Z głośników leciała głośna muzyka jego ulubionego zespołu - Linkin Pank. Ale skąd się wzięły te głośniki? Sala była udekorowana na typowe przyjęcie urodzinowe.
-Niespodzianka!!!- niespodziewany krzyk zgromadzonych. 
Wszyscy się rzucili na biednego Harry'ego, każdy chciał złożyć życzenia z okazji 16 urodzin. W końcu przez tłum dzieciaków przebili się jego przyjaciele.
-No stary to wszystkiego najlepszego...-zaczął fiołęk
-dużo szczęścia...- Natka
-i tych pierdoł...
-dręczenia Dumbledorea...
-wkurzania zakonu...
-wielu przyjaciół...
-nowych dowcipów...
-spełnienia twoich zwariowanych marzeń...
-uchlania się w trzy dupy w pokoju...
-nie ogłupienia tak jak Zack...
-łamania wielu przepisów w Hogwarcie...
-i wszystkiego co tam chcesz!
Zakończyli składanie swoich życzeń. A jednak były one dziwne, zresztą tak jak oni.
-Dobra, dobra, dzięki.-powiedział Harry. Szepnął jeszcze do Zacka: -A to z tym uchlaniem się w trzy dupy to naprawde?
-Niespodziankaaaaa....
Harry strzelił focha, że jego przyjaciel nie chce mu powiedzieć.
-Oj stary naprawde nie mogę, no weź nie strzelaj focha no. Błagam ja naprawdę nie mogę bo nie będzie niespodzianki, a Nathalia się wkurzy że wydałem nasz plan.
-Foch.
Harry zauważył Natę, nie zwracając uwagi na tłumaczącego się Zacka, Harry podszedł do płomiennowłosej.
-Cześć Nata, skąd się wzięły te głośniki?
-Wyczarowaliśmy je z Zackiem na prośbę dyry, a uprzedzając twoje  następne pytanie, nie zostaniemy wydaleni z Hogwartu, i następne potrafimy jednorazowo utajnić swoją magię.
-Aha, a nauczysz mnie tego kiedyś?
-No nie wiem...
-Plosze...-zrobił minę zbitego psiaka. Wiedział że ona zawsze działa na Nathalie.
-No dobra kiedyś cię naucze.
-Dzięki!!
Podszedł do góry prezentów. Nigdy w życiu tyle nie dostał. Aż oczy mu się zaświeciły. Od dyrektorki dostał książki, a dokładniej mówiąc sagę Zmierzchu. Od młodszych dzieci dostał wiele laurek i wyrobów własnoręcznych. Starsze się złożyły na piękny zegarek. Bardzo mu się spodobał. Od pracowników dostał też jakieś książki chyba trylogia Blasku, opowiadanie o aniołach. Prezenty były bardzo ciekawe.
Przyjęcie niespodzianka mineło w radosnej, ciepłej i rodzinnej atmosferze. Harry nigdy nie miał tak prawdziwego przyjęcia. Bardzo mu się podobało.
Aż w końcu przyszedł ten smutny czas gdzie trzeba się rozejść. Harry wiedział ż teraz musi otworzyć przesyłki od jego "przyjacioł". To skutecznie zepsuło mu humor.

2 komentarze:

  1. Waaaa!! Co takie krótkie?! Ty, Ty leniu Ty!! Jak możesz mnie tak torturować? Y^Y Straszną kobietą jesteś... No, ale co do rozdziału to super Ci wyszedł tylko, że strasznie krótki. Błędów żadnych nie widziałam albo nie chciałam widzieć, jeszcze się nie zdecydowałam xD

    OdpowiedzUsuń
  2. Plis, popraw to całe 'Linkin Pank' ;-;
    Wypala mi oczy x.x
    To jest Linkin PaRk!!!
    'R' w środku!!!
    Już nawet przeżyłam słówko 'auroży', choć nadal wywołuje dreszcze °~°

    Co do opowiadania...
    Jest... ciekawe, na swój sposób oryginalne
    Nawet przyjemnie się je czyta
    Arcydziełem to ono nie jest, ale za to jest świetne jako lekka lekturka na odstresowanie ;)
    Zawsze lubiłam wątek Harry'ego, który po prostu WIDZI manipulacje Dumby'ego i im się nie daje (w zależności od swoich korzyści i planów), dlatego jestem ciekawa jego zachowania w Hogwarcie

    Niech zgadnę, będzie ponowny przydział?
    Tiarze coś odwali i będzie chciała przydzielić go jeszcze raz?
    A może ktoś go adoptuje i z tegoż właśnie powodu Potter wyląduje z Tiarą przydziału na głowie?
    A może nic takigo się nie stanie?
    Tego dowiem się w późniejszych rozdziałach ^^
    Pozdrawiam,
    ~Cathy

    OdpowiedzUsuń