Zapytaj bohatera

 ZASADY:

  • Możecie zadawać pytania wszystkim bohaterom, którzy tu się pojawią, ale i również autorce opowiadania.
  • Pytacie o wszystko, z zastrzeżeniem, że jak zapytacie się o wydarzenie z przyszłości, bohater nie będzie wiedział, co to będzie, może tylko wygłosić swoje przemyślenia :)
  • Bohater może stwierdzić, że nie chcę odpowiadać na dane pytanie, ale to będzie raczej rzadkością i autor pytania zostanie o tym poinformowany.

Konstrukcja pytania:

Do: Nathalia Campbell
Jaki jest twój ulubiony kolor?

Odpowiedź pojawi się pod komentarzem w jak najszybszym czasie, pisany z perspektywy zapytanego bohatera, ewentualnie może zdarzyć się "podsłuchiwacz" który wtrąci swoje co nieco ;)

Przykład odpowiedzi:
Nathalia: Moim ulubionym kolorem jest... hmmmm... myślę, że czerwony, jest taki słodki a zarazem ostry, zupełnie jak ja, no i to kolor moich włosów!
Zack: Naprawdę lubisz czerwony? A ja myślałam, że nadal kochasz różowy, pamiętasz jak się ze mną pokłóciłaś kiedyś, bo zabrałem ci twoją ulubioną różową bluzkę? *śmiech*
Nathalia: Nie żyjesz.....

Myślę, że to wszystko na ten temat ;)
Czekamy na pytania ^^

55 komentarzy:

  1. Do Nathalii: Kochasz Zacka?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nat: HAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHA! DOBRY ŻART! NAPRAWDĘ! Ja go kocham? Chyba w jakiejś alternatywnej rzeczywistości! On jest niedorozwiniętym idiotą!
      Fox: A te ukradkowe spojrzenia jakie sobie posyłacie, nic nie znaczą? *śmiech*
      Nat: Co ty tu robisz? Jesteś pewnie na kacu po imprezie, co? Nie ma żadnych spojrzeń!

      Usuń
  2. Do; Harry lubisz szczególnie jakąś dziewczynę?
    P.s usuniecz weryfikację obrazkową?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Harry: Do tej pory za dużo się działo, aby rozmyślać nad dziewczynami, ale jedna mnie zaintrygowała... Nie chcę nic mówić, póki nie jestem pewny.

      Usuń
  3. Do Harry'ego: Co teraz sądzisz o Volemorcie?
    Do Zacka: Lubisz sernik?
    Do Nathalii: Jakie jest Twoje ulubione danie?
    Do Voldemorta: Co tak naprawdę sądzisz o mugolakach?
    Do Dumbledora: Czy to prawda, że jesteś gejem?( nie mogłam się powstrzymać przed zadaniem tego pytania xD)
    Do Bellatrix: Czemu zabiłaś Syriusza?
    Do autorki: Wyłączysz weryfikacje obrazkową?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cofam ostatnie pytanie :)
      Zmieniam na:
      Lubisz eukaliptus?

      Usuń
    2. Harry: Tom ma bardzo ciekawe poglądy, zaczynam rozumieć jego logikę, ale to nie znaczy, że go popieram. Może już to kiedyś wspomniałem, jestem po swojej własnej stronie.

      Zack: Ty się jeszcze pytasz! Kocham sernik! Kto normalny go nie kocha?! On jest przepyszny!
      Draco: Ja nie lubię serników...
      Zack" Bo ty jesteś poje.... ymmm powstrzymam się na wizji.. Ty jesteś idiotą, o! Kto ich nie lubi, no?

      Nathalia: Nigdy się nad tym nie zastanawiałam haha, nie za bardzo lubię jeść.. No ale jak się pytasz, to.. galaretkę z owocami i sosem z Dynii, mniam :)

      Voldemort: Oficjalnie nic się nie zmieniło, ale prywatnie.. Nie chcę ich wybijać, nie przeszkadzają mi w życiu, muszą tylko podporządkować się mi i nowym prawom, jakie pragnę wprowadzić.
      Autorka: Tomuś, ty tak na serio? MOJE DZIECIŃSTWO LEGŁO W GRUZACH!
      Voldemort: Oj Alex, moja Alex.. Ludzie z wiekiem się zmieniają, co nie znaczy że przestałem być zimnym draniem. Po prostu mam plan, który już jest na dobrej drodze i nikt mu nie przeszkodzi! Buahahahahahahahahahahahahahahhahaha!
      Autorka: Ty i ten twój szaleńczy śmiech... Volduś! Odsuń się ode mnie z tą różdżką!

      Dumbledore: Skąd ty takie plotki słyszałaś młoda damo? Ja, gejem? To się kupy nie trzyma! Ale chyba czas wyznać prawdę... Jestem aseksualny!
      Minerwa: To czemu przyłapałam Cię, jak mnie podglądałeś pod prysznicem?!
      Albus: Oj Minerwo, to było jeszcze jak byliśmy młodzi, stare czasy... Aua! Nie bij mnie!

      Bellatrix: Czemu zabiłam tego Kundla? Nie planowałam tego, to było niezamierzone... Chociaż nie narzekam, już nie plącze się pod nogami.

      Autorka: To ostatnie pytanie jak mniemam jest do mnie :D Lubię, wręcz kocham jego zapach *-*

      Usuń
    3. Mój brzuch! O matko! Dumbledore mnie zabił! Kolejna porcja pytań:
      McGonagall: Palisz zioło?
      Bellatrix: Kogo tak naprawdę kochasz?
      Draco: Co sądzisz o Voldemorcie?
      Remus: Co jesteś w stanie zrobić dla Harry'ego?
      Harry: Czemu tak właściwie poszedłeś do Gryffindoru, bo naprawdę nie rozumiem?
      Hermiona: Komu jesteś lojalna?
      Autorka: Słyszałaś nową piosenkę Linkin Park?

      Usuń
  4. McGonagall: O jakie ty mnie rzeczy osądzasz!
    Autorka: Ekhem... Przypominam urocza Minerwo, że tu nie możemy kłamać.
    McGonagall: Oj no dobra! Cholerna magia... TAK, PALIŁAM ZIOŁO! ZADOWOLENI? Ach te piękne, młode czasy...

    Bellatrix: Najbardziej to kocham samą siebie *śmiech* ale cudownie się romansuje z Czarnym Planem, a ten jego najnowszy plan jeszcze bardziej nas do siebie zbliżył!

    Draco: Krótko i na temat.. Jest skretyniałym idiotą, ale lepszym od Dropsa, ma przynajmniej logiczne argumenty...

    Remus: Dla Harry'ego wszystko, przecież traktuję go jak własnego syna i zapewniam was, zrobimy wszystko, abyśmy to ja i Tonks dostali nad nim opiekę.

    Harry: To wszystko przez Rona, on mi nagadał bzdur w pociągu, a a byłem tak głupi, że mu uwierzyłem. Gdybym tylko mógł zmienić dom, nawet nie zastanawiałbym się.

    Hermiona: Yrgh, musicie zadawać takie trudne pytania? Na prawdę jestem w kropce, nie mam pojęcia komu wierzyć.. Chociaż Harry bardzo się zmienił, za bardzo.

    Autorka: No jasne! Jakżebym mogła nie! Jest taka jhdbfhdmdbgsfuvjdshbgf i taka bhjfcmbgyghrfjudg ♥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. McGonagall: Ha! Wiedziałam! A TERAZ też palisz?
      Tonks: Komu tak naprawdę ufasz?
      Harry: Jak najchętniej zemściłbyś się na Ronie?
      Ginny: Dlaczego tak naprawdę niesłusznie oskarżyłaś Harry'ego?
      Voldemort: Czemu zabiłeś Potterów?
      Peter: Czemu zdradziłeś Lily i Jamesa?
      Autorka: I jak? Podobała się?

      Usuń
  5. Do Voldemorta: Jakie dokładnie plany masz względem Harry'ego?
    Do Harry'ego: Co sądzisz o czarnej magii?
    Do Lucjusza: jakie zamiary masz względem Draco?
    Do Zacka : Dlaczego czytając to opowiadania wydaje mi się, że masz niższy poziom inteligencji od małpy?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Voldemort: Mam wiele planów, które już są na półmetku! Ale niestety, nie mogę Ci nic zdradzić, ponieważ zepsułbym niespodziankę.

      Harry: Czarna magia? Uważam, że jest bardzo przydatna w życiu i nie powinna być określana mianem "czarnej". Dlaczego? Chociażby weźmy pod uwagę taki fakt- czarna magia jest zakazana, ponieważ sprawia ból i zabija tak? Nie każde zaklęcia są takie. A biała? Nie jest lepsza, chociażby Tormenta, jest podobna do Cruciatusa, tyle, że ona jest legalna.

      Lucjusz: Po pierwsze, zamierzam go ukarać, splamił honor naszej rodziny. Po tym, przejdzie ostry trening pod wodzą idealnego nauczyciela.

      Zack: No wiesz ty co! Wypraszam sobie! Ja jestem bardzo inteligentny! Po prostu lubię się powygłupiać i tyle.
      Nat: O ja bym tutaj się sprzeciwiała...
      Zack: I ty przeciwko mnie?! Ogłaszam wszem i wobec, że obrażam się na was wszystkich! Koniec! Kropka! Dobranoc!

      Usuń
  6. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  7. Tonks: Komu tak naprawdę ufasz?
    Harry: Jak najchętniej zemściłbyś się na Ronie?
    Ginny: Dlaczego tak naprawdę niesłusznie oskarżyłaś Harry'ego?
    Voldemort: Czemu zabiłeś Potterów?
    Peter: Czemu zdradziłeś Lily i Jamesa?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tonks: Ja? Ufam tylko najbliższym przyjaciołom, w szczególności Remusowi i Harry'emu. Mam głęboko w dupie, co inni myślą o nim, kocham go i wiem, że nie zrobiłby nic złego.

      Harry: Scenariusze, które ułożyłem sobie w głowie, mnie samego przerażają i tylko moja kultura osobista zatrzymuje mnie. Chociaż... Nie, to tylko groźba utraty magii czy coś.

      Ginny: Bo on jest jednym wielkim dupkiem. Bawił się mną. Musi dostać za swoje.

      Voldemort: Nie chciałem ich zabić. Stanęli mi na drodze do potęgi. Przynajmniej wtedy tak myślałem, że zabijając ich najmłodszego potomka osiągnę ją, bardzo się myliłem.

      Peter: M-m-m-ogę n-n-nie odpowiada-ać na to-o py-ytanie? Jest zbyt-t prywatne-e, a ja-a nie czuję się goto-owy.

      Usuń
  8. Remus - co zrobisz gdy dopadniesz Petera?
    Voldemort: Co byś zrobił gdybyś cofnął czas?
    Harry - a zemsta na Ginny?
    Hermiona - co tak naprawdę sądzisz?
    Lucjusz - czemu akurat Zack?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Remus: Nie jestem jeszcze pewien. Z jednej strony chciałbym się na nim zemścić, za śmierć moich przyjaciół, a z drugiej... Jednak on też należał do naszej paczki.

      Voldemort: Och, tyle możliwości otworzyłoby się przede mną! Ale nie mam czasu myśleć dokładnie o tym, muszę skupić się na teraźniejszości, gdzie jestem w trakcie realizacji jednego z największych planów, który zaważy o naszej przyszłości.

      Harry: Ginny, Ginny, nasza biedna Ginny. Zemsta? Nie wiem, może jakiś wyjątkowo okropny dowcip, ale na razie muszę się skupić na zaplanowanych. Nie zasługuje na więcej, miłość, a może nawet obsesja zaślepiła ją i się trochę pogubiła.

      Hermiona: Jestem rozdarta, nie wiem komu mam ufać.. Ron, Harry, Ginny, Ślizgoni... Ta cała sytuacja jest chora! Chciałabym pogodzić wszystkich i żyć tak jak wcześniej.

      Lucjusz: Tego na razie nie mogę zdradzić, tajemnica misji o... Powinienem się ugryźć wcześniej w język.

      Usuń
    2. Lucjusz: Jakiej misji??!!!
      Zack: Wiesz, że ja Cię kocham?
      Draco: Czemu czasami zachowujesz się jak napuszony pawian?
      Harry(Tak! Znowu Cię męczę!): Lubisz konie?
      Alexanda Black( Tak, na Ciebie patrzę Autorko!): Kiedy rozdział?

      Usuń
    3. Lucjusz: Nie mogemogę ci powiedzieć, przypłaciłbym życiem, a z resztą jeśli Alex pozwoli, dowiecie się szczegółów w najbliższych rozdziałach.
      Autorka: Lucek to na prawdę ty?! Czy ty właśnie powiedziałeś, że mam tu władze?! Aż się łezka w oku kręci..
      L: Nie przeginaj, bo porzuce tą robotę!

      Zack:Och! Ach! Jaki zaszczyt! Ludzie mnie kochają! *wychyla się poza gabinet* Ej! Nathalia! Słyszałaś?! Ona mnie kocha!
      N: No widzisz, ciesz ssię tą chwilą!
      Z: Ale ja kocham Idril jeszcze bardziej niż ona mnie!

      Draco: Kiedyś tak było, ponieważ byłem pod silnym wpływem ojca, ale teraz jeszcze mnie nie poznałaś.. Chociaż pewnie czasami zdarzy mi się wrócić do tego haha.

      Harry: Czy lubię? Kocham! Chciałbym kiedyś mieć takiego czarnego i jeździć nim po całej Anglii.. Eh marzenia.

      Alex: Mogę się gdzieś schować? Jezu czuje na sobie ten twój wzrok brr.. Spokojnie, rozdział się pisze, jest już połowa może.. Dlaczego tak wolno? Szkolny zapierdol za przeproszeniem.. W najbliższym tygodniu chyba wrzuce już, więc... Tylko mnie nie zabij!

      Usuń
  9. Voldemort: Dasz Harry'emu kropnąć Dumbledora?
    Alex: Moja kochana droga autorko... Ja się tak słodko zapytam... Minął już ponad miesiąc... Więc... Gdzie! Jest! Rozdział?!!!!. *patrzy morderczym spojrzeniem przed którym chowają się nawet bazyliszki*.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Voldi: Hmmm... kropnąć Dumbledora powiadasz.... Wiesz, on mimo swojej głupoty jest geniuszem i nie można go lekceważyć. Poczekamy zobaczymy.

      Alex: Tylko nie krzycz, nie denerwuj się, bo ci się podniesie ciśnienie i dostaniesz zawału czy coś i kto będzie mnie poganiał, hmmmm? Kto będzie pisał takie świetne komentarze? PRZEPRASZAM KOCHANA WSZECHMOGĄCA NAJLEPSZA IDRIL. Rozdział dodany :D* chowa się za swoim misiem przed spojrzeniem*

      Usuń
    2. Voldi: Mam Cię! Nie powiedziałeś, że zwariowałam, bo mówiłam o Potterze! Ha ha! Ty wcale nie chcesz go zabić i wiesz o czymś, o czym wiem już teraz ja! Dziękuję Volduś, dzięki Tobie utwierdziłam się w swoim przekonaniu. Ty wiesz, że nie wyglądasz na potwora?

      Usuń
    3. Voldi: Ygh, czarownico jedna! Powinienem ciebie walnąć porządnym Crucio, ale Alex mi nie pozwala.... EJ! NIE BIJ!
      Alex: ZASŁUŻYŁEŚ, WRACAJ DO WYJAŚNIANIA NATYCHMIAST!
      Voldi: Dobrze, dobrze, spokojnie, czyżbyś miała okres? DOBRA STOPUJE! Wracając do ciebie moja droga kochana Idril...Racja, nie chcę go zabić, ale zastanawia mnie, czy twoje domysły są dobre. NIE, NIE WIEM I TAK LEPIEJ BY ZOSTAŁO. Foch.

      Usuń
    4. Voldi: I za co Ty mnie chcesz walić tym Crucio? To Ty się wygadałeś, nie ja :). Oj, uwierz mi, że nie chciałbyś poznać tego co jest w moim umyśle... *Jeszcze napatoczyłbyś się na obraz samego siebie w różowej sukni na różowym rowerku z pomponami i czerwoną trąbką - mamrocze na tyle głośno by ją usłyszeć*

      Usuń
    5. Alex: Przepraszam Cię, droga Idril, ale nasz kochany Voldemort nie jest w stanie odpowiedzieć, ponieważ popadł w furię i musiałam go zamknąć w izolatce aby nikomu nie zrobił krzywdy :)
      P.S. Widzę że mamy podobne myśli haha!

      Usuń
  10. Siem, nowa jestem i dopiero nadrabiam rozdziały, ale kusi mnie by zadać kilka pytań.
    Do Harry: Jak wyobrażasz sobie siebie po ukończeniu Hogwartu?
    Do Bellatriks: Uwieeelbiaaam cię! Adoptujesz mnie? Proszę!
    Do Voldemorta: Czemu nie masz nosa?
    Do Draco: Wiesz, że Cię kocham? ^^
    Do Peter'a: Dlaczego szczur?
    Do Draco: Co sądzisz o Dramione i Drarry?
    Do Harry/Voldemort/Draco (ciekawa jestem xD)
    Co byś zrobił gdybyś znalazł mnie w środku zimy, na jakimś pustkowiu, nieprzytomną, szepcącą twoje imię? xD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dołączam się do ostatniego pytania i dodaje jeszcze Syriusza i Remusa.
      Do Voldemorta/Syriusza; adoptujesz mnie?
      Pozdrowienia
      Idril

      Usuń
    2. Harry: Marzę, aby założyć kochającą się rodzinę z gromadką dzieci, bez poważnych problemów, no ale... moje szczęście pozwala mi się zastanawiać czy tego dożyję...

      Bellatriks: Och tak! Mam swoich fanów! No nie wiem, nie wiem, musiałabym się jeszcze zastanowić...

      Voldemort: Spytaj się wujka google, pewnie znajdziesz wiele ciekawych teorii.

      Draco: Mnie każdy kocha przecież pff.

      Peter: Gdzieś słyszałem, że postać animagiczna odzwierciedla charakter... Sam sobie go nie wybrałem, wolałbym coś większego, przykładowo może smoka lub lwa... eh cóż, marzenia człowiek może mieć.

      Draco: Dramione...Ciekawe połączenie, biorąc pod uwagę istotny fakt, że oficjalnie nienawidzę szlam. Nieoficjalnie, też nie miało by to miejsca, ponieważ nie pociąga mnie ona. A Drarry jest takie... takie... takie super! Nie jestem gejem, ale no, moglibyśmy tworzy niezłą parkę hahahaha
      Harry: CO ty pieprzysz padalcu?!
      Draco: O, to ty nie śpisz? Lepiej może już pójdę.... AAAAAA! RATUJCIE!

      Harry: To jest dziwne... Pewnie wziąłbym cię na plecy i zaprowadził do szpitala, tam by ci pomogli... Chyba.

      Voldemort: Kolejny obłąkany fan, którego dołączę do listy zaginionych.

      Draco: Nie wiem, pewnie sprawdziłbym czy wszystko w porządku z tobą i zawiadomił kogoś aby ci pomógł, ale Harry ma rację, to jest bardzo dziwne.

      Voldemort: Kolejna zabłąkana duszyczka, która prosi mnie o coś niemożliwego i którą odeślę z prezentem w postaci leków psychotropowych... Tak, znaj moje dobre serce i korzystaj póki ono na sekundę się objawia raz na milion lat.

      Syriusz: Och, z miłą chęcią! Kiedy podpisujemy papiery?

      Usuń
    3. Syriusz: W moje urodziny? Dzisiaj? - w sumie to ten sam dzień, ale... :)
      Voldemort: No nie bądź sknera! Adoptuj mnie! Syriusz może, to ty nie?

      Usuń
    4. Syriusz: OCZYWIŚCIE ŻE DZISIAJ! HAPPY BIRTHDAAAAY TOOOO YOUUU! Dobra, lepiej nie będę śpiewać bo ogłuchniesz :(
      Voldemort: Nie upodabniam się do tego kundla pf

      Usuń
  11. Syriusz: *Idril biegnie i przytula się do niego z całej siły*, masz naprawdę świetny wokal, wiesz?
    Voldemort: Aha, czyli chcesz być gorszy od Syriusza? A może tchórzysz, że nie dasz rady i ze mną zwariujesz? Czyżby ktoś zmieniał się w kurczaka? *Śmieje się)
    Arisa - Jak Ty wytrzymujesz z tym dziadem, Voldemortem?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Syriusz: Och, dziękuję bardzo! Kiedyś chciałem być muzykiem, no ale nie mogłem się realizować w tym *wpada w histerie*

      Voldemort: Ja? Gorszy? Ja się nie zniżam do jego poziomu, ja myślę na wyższym poziomie, po co mam cię adoptować, jeżeli mogę po prostu porwać i wychować na moją prawą rękę? Ups, za długi jęzor...

      Arisa: Nazywasz go dziadem? Jak możesz! Racja, ma swoje lata, ale jest najwspanialszym, najsilniejszym człowiekiem jakiego znam! I ten zaszczyt, jaki mnie spotkał z jego ręki! Zostałam wybrana do spłodzenia jego potomka! Do tej pory jestem mu wdzięczna! Mmmm-aaa-emm!
      Alex: Przepraszam cię za nią, musiałam ją uciszyć, bo by się tu rozwinęła o wspaniałości Voldzia i nie mogłabym się przez nią skupić na nowym rozdziale! :)

      Usuń
    2. Syriusz: Nie przejmuj się, jeszcze zostaniesz muzykiem!
      Voldemort: Ty tak naprawdę? A skąd taki pomysł?
      Arisa: Oj wyluzuj! Przecież nic się nie stało! Coś Ty taka wrażliwa na jego temat?
      Alex: Nic się nie stało, skup się na rozdziale :D.

      Usuń
    3. Syriusz: Chciałbym, ale wiesz, już nie te lata... *prostuje się i słyszy, jak coś strzela mu w kręgosłupie*

      Voldemort: Nic więcej nie powiem, pf.

      Arisa: Bo to jest mój pan i jednocześnie ojciec mojego syna! Trzeba zachować szacunek!

      Usuń
  12. Ron: Czemu szpiegowałeś Harry'ego?
    Harry: Po czyjej stronie staniesz: Trzmiela czy Voldemorta? A może będziesz trzecią siłą?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ron: Ja go nie szpiegowałem!
      *Wszyscy obecni posyłają mu wymowne spojrzenia*
      No co?! Odczepcie się ode mnie!

      Harry: Oczywiście, że będę trzymał się mojego ojca! Jego ideologia jest cudowna, szczególnie dla tego ustroju, co panuje.

      Usuń
  13. Do szanownej Pani Autorki (albo Voldemorta): Dlaczego porwano Harry'ego i zmieniono jego tożsamość na Riddle'owską, skoro przepowiednia mówi, że jeden musi zginąć? Harry dużo zyskał na tej akcji...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Autorka: A to właśnie nie :) Chciałabym przypomnieć, że Voldemort nagrzebał w głowie Harry'emu, który zaczyna nowe życie z nowym imieniem i nazwiskiem. Czyli z tego wynika, że Harry po pierwsze, nie pamięta przepowiedni i nie wie o jej istnieniu, a po drugie, przepowiednia tyczy się Harry'ego Pottera, a nie Xaviera Riddle :) (Bo według całego świata, Harry mieszka gdzieś w Ameryce z państwem Rose).

      Usuń
    2. To wszystko prawda, ale Voldemort o przepowiedni wie doskonale. I co, tak po prostu olał sprawę?

      Usuń
    3. To dla niego korzyść, ponieważ po co ma zabijać tak silnego czarodzieja, skoro można go wyszkolić na swoją prawą rękę? Jednak dużo zyskał, wzmocnił swoje siły i jednocześnie osłabił siły Albusa Dumbledore'a.

      Usuń
  14. Dołączam się do poprzedniego pytania.
    Voldie:
    1) Mogę mówić do ciebie: Voldie, Wężowa Morda, Czrnoksiężnik z Inteligencją na Poziomie Rozczłonkowanego Mózgu Złotej Rybki, Idiota, Kretyn, Debil, Palant, Dupek, Tępa Szlama, Egocentryk bez Mocy i z Cegłą Zamiast Mózgu, Tom Marlboro Riddle, Tomek Zagadka, Lord Valwtęmordę, Lord W-Mordę-Młot?
    2) Dlaczego właściwie nie miałeś nosa? Oberwałeś patelnią, czy co? Wujek Gooogle nie wie.
    3) Czy wiesz, że: 1. Twoja stara kupiła cię na
    Allegro.pl,
    2. Twoja stara liczy śrubki w
    Castoramie,
    3. Twoja stara nie ma dzieci,
    4. Twoja stara maluje się w Paincie,
    5. Twoja stara importuje niedźwiedzie polarne,
    6. Twoje IQ wynosi około -64,
    7. Jeśli nie odpowiesz na moje pytania, będę ci uprzykrzać życie do końca mojej marnej egzystencji,
    8. Twoja stara próbowała kupić prąd w słoiku?
    Syriusz, Harry, Remus, Dumbledore, Draco, Voldie: Lubicie chałwę? A czekoladę?
    Lucjusz Malfoy: Jak często używasz prostownicy?
    Narcyza Malfoy: Jak mogłaś poślubić kogoś, kto dba o swoje włosy batdziej, niż o własną żonę?
    Dracuś, kochanie moje: Ile pieniędzy miesięcznie wydajesz na żel do włosów? A na inne kosmetyki?
    Syri: Adoptujesz mnie? A nauczysz paru huncwockich sztuczek? :)
    Glizdogon: Wiesz, że widziałam cię w Carrefourze, kiedy próbowałeś kupić baterie do twojej różdżki, ale nie przyjeli knutów?
    Voldie jeszcze raz:
    1) Naprawdę masz pluszowego misia, któtego zawsze nosisz pomniejszonego w kieszeni i bez którego nie możesz zasnąć?
    2) Przeczytałeś wszystkie książki z Hogwardzkiej biblioteki? Łącznie ze słownikami?
    3) Co sądzisz o quidditchu?
    McGonnagall: Naprawdę masz romans ze Snapem?
    Snape:
    1) Jesteś wampirem? Bo jeśli tak, to jakoś mało strasznym.
    2) Używasz szmponu do włosów? Wiesz w ogóle, co to jest?
    3) Grałeś kiedyś w quidditcha?
    Ałtorka: Kiedy nowy rozdział?
    Bellatrix:
    1) Używasz lokówki?
    2) (podejrzliwie) Kiedy ostatnio obcinałaś paznokcie?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Volduś:
      1. Nie pf.
      2. Widocznie za mało się starasz buahahahaha
      3. NIE NAJEŻDŻAJ TU NA MOJĄ GŁUPIĄ MATKĘ! JA MOGĘ, ALE NIKT INNY NIE!
      Założę się, że moje IQ jest zdecydowanie większe od twojego, jeżeli najeżdżasz na moją starą tekstami z internetu pf

      Syriusz, Harry, Remus, Dumbledore, Draco: Tak i tak! Kto normalny nie lubi?
      Voldi: ja?
      Reszta: A czy ty jesteś normalny?
      Autorka: Ja nie lubię chałwy...
      Wszyscy (bez Voldusia, bo zaczął biedak płakać :c): JAK MOŻESZ?
      Autorka: Okej, lepiej się wycofam hahaha... haha... ha... RATUUUUNKU!

      Lucjusz: Ha, nie dotykam się tego nędznego mugolskiego sprzętu! One są naturalne *zarzuca swoimi włosami, jak niejedna filtrująca kobieta*

      Narcyza: Też się zastanawiam...

      Dracuś: No wiesz, trochę tego jest... ALE NIE PRZEKRACZAM 100 GALONÓW! No dobra, kilka razy się zdarzyło...
      Narcyza: DRACO!
      Dracuś: Kończę, uciekam, pa!

      Syri: Tak! Wszystkich z chęcią adoptuję, moje kochane dzieci, założymy ogromne huncwockie przedszkole i będzie zarąbiście! Jasne, tylko ćśśś, inni nie mogą się dowiedzieć...

      Glizdogon: CO? JAK? KIEDY? Tak przy okazji, co ja tutaj robię?

      Volduś:
      1. Nie... No może... NIE!
      2. Wszystkie PRZYDATNE książki
      3. Sport dla bachorów pragnących się wyszaleć, albo bezmózgów.

      Minerwa: Nie no... kiedyś, jak byliśmy młodzi...inne czasy zupełnie.

      Snape:
      1. Bezsensowne pytanie, minus dwadzieścia punktów dla twojego domu.
      2. Dla twojej wiadomości, TAK UŻYWAM, one po prostu mają taki połysk od pracy przy eliksirach pf. Minus dziesięć punktów.
      3.Jako dziecko, tak.

      Ałtorka: Jak uda mi się napisać ;)

      Bellatrix:
      1.Lokówki nie, przecież to mugolskie, fu! Są specjalne zaklęcia na stylizacje włosów...
      2.Coś sugerujesz? *Mruży niebezpiecznie oczy*

      Usuń
  15. Voldie: Serio, widziałam twój test na IQ. I papiery od psychologa. Wujek Gooogle twierdzi, że to dlatego, że urodziłeś się w Czarnobylu.
    1. To ILE w takim razie masz IQ?
    2. Skoro tak twierdzisz... Ale, dlaczego w takim razie widziałam cię na meczu Armat z Chudley i Zjednoczonych z Puddlemere?
    3. Skąd wiesz, czym jest internet?
    4. Zabijesz dla mnie Justina Biebera? Proszę? *robi oczy kota ze Shreka*
    5. Byłeś kiedyś u Ruskich?
    6. Jakie jest twoje zdanie na temat Conchity Wurst?
    Sevie: Gratulacje, odjąłeś trzydzieści punktów swojemu domowi. A jak często używasz szamponu? Raz na miesiąc, raz na rok? Myślałam, że Mistrz Eliksirów będzie potrafił stworzyć mieszankę zapobiegającą przetłuszczaniu się włosów.
    Bellatrix: Nie, to tylko niewinne pytanie... A kiedy ostatnio byłaś u dentysty?
    Narcyza, Lucjusz: Jesteś blondynką naturalną, czy farbowaną?
    Lucjusz: W takim razie co prostownica robiła w twojej szafie?
    Draco: Co myślisz o zrobieniu z Voldemorta Conchity Riddle, kiedy by spał?
    Voldie ponownie (lubię cię męczyć :P):
    1. Naprawdę masz w sypialni plakat One Direction?
    2. Co muszę zrobić, żeby doprowadzić cię do śkepej furii?
    3. To prawda, że lecisz na Snape'a?
    4. Oglądałeś Madagaskar?
    5. Co miałeś z matematyki z podstawówce?
    6. Czytałeś Zmerzch?
    7. Założyłbyś oczojebno różową szatę w równie oczojebne, kolorowe ciapki, gdyby miało to zabić Dumbledore'a?
    Dumbledore: Założyłbyś oczojebno różową szatę w równie oczojebne, kolorowe ciapki, gdyby miało to zabić Voldemorta?
    Draco, Narcyza, Lucjusz, Dumbledore, Voldemort, Sever, Minerwa, Sybilla Trelawney, Harry, Zack, Nathalia, Autorka: Lubiecie soczek? Jeśli tak, to jaki najbardziej?
    Voldie: Co było pierwsze: jajko, czy kura?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Voldi: Błąd, szukaj dokładniej.
      1. Dużo.
      2. Wada wzroku?
      3. Jestem nastawiony na wspaniałe udogodnienia.
      4. Cierp.
      5. Mam tam nawet przyjaciela hehe.
      6. Głupia kiełbasa.
      Sev: Jestem pewny, że ty należysz do Puchonów, Tiara Przydziału aż tak się nie myli. Nie odpowiadam na głupie pytania.
      Bellatrix: A kiedy ostatnio zadałeś inteligentne pytanie?
      Narcyza: Z natury jestem brunetką.
      Lucjusz: Nie jestem blondynką, ja jestem blondynem i naturalnym pf.
      Draco: CO, JEZU, ZA DUŻO NA MOJĄ PSYCHIKĘ, ZABIERZCIE ODE MNIE TĄ PIEPRZONĄ WYOBRAŹNIĘ!
      Voldie: zauważyłem...
      1. Tak, używam go do straszenia takich natrętów jak ty.
      2. No nie wiem... Myślę, że dobrze to wiesz.
      3. Tak, ale on leci na Harry'ego Pottera, jaka szkoda, prawda? Idź spać lepiej już.
      4. Nie oglądam mugolskich filmów.
      5. Z NUMEROLOGII słonko, chodzi ci o Hogwart, tak? WYBITNY :))))
      6. Głupia książka mugoli, bez urazy.
      7. Ja wolę robić to z gracją.
      Dumbledore: Czy ty zaglądałeś do mojej szafy?
      Draco, Narcyza, Lucjusz, Dumbledore, Voldemort, Sever, Minerwa, Sybilla Trelawney, Harry, Zack, Nathalia, Autorka: TAAAAAAAK! POMARAŃCZOWY!
      Voldemort: Jajko, to oczywiste.

      Usuń
    2. Tomek Marlboro Zagadka: A skąd sie to jajko wzięło? I nie, nie chodzi mi o numerologię, tylko o MATEMATYKĘ. Ci z sierocińca chyba puszczali cie do szkoły, prawda? Jeśli chodzi o teorie wujka Google na temat twojego nosa: "Urwało w Iraku", "Ja nie muszę się domyślać. Kiedyś wlazł do mojego zamku, szukał jakieś Bottera, Tottera... czy jakoś tak. Ja mu tłumaczę cierpliwie że u mnie takiego nie ma, a ten dalej swoje. W końcu wyciągnął jakiś patyk i chyba mnie uderzyć chciał, no to machnąłem mieczem i przez przypadek zamiast w szyję to w nos trafiłem (No co, nie każdy od razu musi być mistrzem, to było kilkanaście lat temu). Później kazałem go do fosy wrzucić i tyle go widziałem.", "Bo gdy był mały i uczył się chodzić przy szafce to kichnął tak jak ja. Niestety on mocniej...", "bo nie zasłużył na nos -.-", "Bo urodził sie w Czarnobylu" "Nie ma nosa, bo często bawił się z Nagini w udawanie węża, ale on miał za duży nochal i mu wąż odgryzł.", "Spotkał się z moją wściekłą mamusią...
      Oj leciały iskry...
      Zwłaszcza że nie posprzątałam w pokoju.
      No i po nosie.", "Bo chciał być jak van gog (czy jakos tak) ale nie chciał zżynać od niego to se nos ucioł", "Bellatrix (ta zazdrośnica ;) mu jumnęła jak spał ;] a teraz musi mu służyć ", "bo jakby miał byłby brzydki. albo nie ma nosa bo źli ludzie nie mają nosów", "bo tak wyobrazili go sobie producenci filmu .", "jak walczył z jednorożcem to jednorożec mu odgryzł :D", "Może podczas jakiejś walki zniekształcono mu twarz czy coś, serio nie wiem o.o", "morze jest ryboł nie wiem", "Bo jak chciał pojechac do hogwartu z prosą o nauczanie to pomulił ściany na peronie i nos się spłaszczył", "bo miał operacje plastyczną", "tak zadzierał nosa, że zaczepił o sufit", "bo miał ostry katar". Czy któraś z tych odpowiedzi jest prawdziwa?
      Bellatrix: Właściwie parę minut temu. Brzmiało ono: "Mati, czemu walisz głową w klawiaturę?".
      Sieverus: Właściwie, jestem zbyt egoistyczna, złośliwa, chamska, sprytna, inteligentna i denerwująca na Puchonkę. No i Puchoni nie potrafią zrobić poker face'a. Nie odpowiadasz na głupie pytania, ale na moje odpowiadasz, geniuszu. Upiłeś sie kiedyś? Dlaczemu wiecznie chodzisz na czarno?

      Usuń
    3. Jeszcze do Vmordęmłota: Czy ten przyjaciel nazywa się Władimir Putin? Albo Dmitrij Miedwiediew? (Dobrze to napisałam?)

      Usuń
  16. Zack: Czy masz zamiar szpiegować dla Dumbledore'a?
    Peter: Czy wstydzisz się zdrady? Jak bardzo nienawidzisz Pottera?
    Dumbledore: Czy masz zamiar szukać Harry'ego w Ameryce?
    Ronald: Kogo bardziej nienawidzisz: Draco czy Harry'ego?
    Aleksia: Czy bardzo nie cierpisz Dumbledore'a i Rona, czy takie motywy były wymyślone tylko na potrzeby bloga?
    Syriusz: Czy było Ci żal Regulusa?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zack: Malfoyów? Szczerze, nie wiem.
      Peter: Troszkę, a skąd ci przyszło do głowy, że go nienawidzę? Uratował mi życie, muszę go chociaż tolerować.
      Dumbledore: Obiecałem, że nie zostawimy go samego.
      Aleksia: Nie cierpię? No nie aż tak bardzo, troszkę... Ale tak, też zostali tak wykreowani na potrzeby opowiadania :)
      Syriusz: Nie wiem, zawsze myślałem, że jest Śmierciożercą, a tu nagle okazuje się że działał po jasnej stronie... Staram się o tym nie myśleć.

      Usuń
  17. Syri: Znasz niejaką Dorcas Meadowes?
    Voldi: Dlaczego, gdy byłeś z tyłu głowy Quirella, miałeś czerwone oczy, a teraz bum! Masz niebieskie. Nosisz soczewki czy jak?
    Bella: Myślałaś kiedyś o prostych włosach? Takich, jak ma Cyzia chociażby.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Syriusz: Ach, moja stara dobra przyjaciółka... Szkoda, że zginęła w takich męczarniach.
      Voldi: Musiałem jakoś się zregenerować, odzyskać siły, a co do oczu, to tuż po rytuale miałem czerwone, ponieważ miała na to wpływ silnie magicznie krew Harry'ego, a później wszystko się unormowało, łącznie z kolorem oczu.
      Bella: To raczej nie pasowałoby do mojego stylu.

      Usuń
  18. Voldi, Bella: Kiedy ostatnio byliście u psychologa?
    Lucjusz: Wiesz, że uzależnienia się leczy? Uzależnienie od fryzjera też.
    Draco: Ile stron miała najgrubsza książka, którą przeczytałeś? Ty w ogóle umiesz czytać?
    Voldi, Dumblerode, Harry, Autorka: Jaki jest wynik działania: 060502-149+9876543210+0123456789+(399+10000000123456789*455):3? Zabraniam używania kalkulatora i innych pomocy, macie obliczyć to mózgiem!
    Harry: Kiedy ostatnio byłeś u psychologa/psychiatry/psychoterapeuty?
    Bella: Kiedy ostatnio się myłaś?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Voldi: Nie potrzebuję takich usług, ale jak będziesz mnie tak zamęczać, to najpierw zginiesz, a ja wyląduje w psychiatryku i rozdział będzie się dalej opóźniał, ups?
      Bella: Mój Pan mnie ostatnio tam wysłał.... wczoraj?
      Lucjusz: Nie posiadam żadnych, pf.
      Draco: 2098 i tak, umiem czytać mugolaku.
      Voldi, Dumbledore: *rzucają zaklęcie na mózg, które sprawia, że staje się on kalkulatorem*
      Harry: Eeee... 4?
      Autorka: Wiesz, nie da się tego obliczyć, ze względu na to, że pierwsza liczba to 060502, a raczej taka nie istnieje buahahahahahhaha.
      Harry: Po co mi niby to? Sam se radzę z problemami.
      Bella: MYJĘ SIĘ DWA RAZY DZIENNIE IDIOTO!
      ...
      CZY TY UWAŻASZ ŻE JESTEM GRUBA?!
      *odbiega z płaczem*

      Usuń
    2. Voldi: Jestes idiotą, bo nie umiesz tego obliczyć. Czy zabroniłam użyć pióra i peragaminu? Już dawno powinieneś być w psychiatryku, psychopato. Umiesz pływać? Tak, teraz wyobraziłam sobie ciebie, w oczojebno różowym czepku, kąpielówkach i klapkach na publicznym basenie. I jęczącego, że masz wodę w nosie.
      Dracuś: Jaki tytuł miała ta książka?
      Harry: Niestety, błędna odpowiedź. Co miałeś z matmy w podstawówce? Czy Dursley'owie w ogóle puścili cię do szkoły, zanim poszedłeś do Hogwartu?
      Bella: Tak, jesteś. I nie idioto, tylko idiotko, idiotko! Ile stron miała najgrubsza książka, którą przeczytałaś, i jaki był jej tytuł?
      Luc: Uzależnieni raczej nie przyznają się do uzalaeżnienia, nieprawdaż? Ile pieniędzy miesięcznie wydajesz na kosmetyki?

      Usuń
  19. Autorka: Czy mogę zabić cię patelnią, jeżeli żyjesz, lub zmasakrować twoje zwłoki, jeśli nie? I gdzie do cholery jest rozdział?

    OdpowiedzUsuń
  20. 43 year old Systems Administrator II Isa Prawle, hailing from Saint-Hyacinthe enjoys watching movies like Class Act and Acting. Took a trip to City of Potosí and drives a Delahaye 135 Competition Court Torpedo Roadster. Idz do strony internetowej

    OdpowiedzUsuń